Translate

sobota, 28 grudnia 2013

Sutasz

Jakiś czas temu zachciało mi się spróbować techniki wyrobu biżuterii zwanej soutache (lub po prostu sutasz). Zaczęłam tworzyć milion rzeczy na raz (swoim zwyczajem), a skończyłam tylko dwie: broszkę i wisiorek. To tylko skromne początki, ale każdy kiedyś zaczynał. Po sesji w lutym będę mieć trochę czasu, żeby znów pomęczyć koraliki i sznureczki :).






czwartek, 26 grudnia 2013

Czas męczenia portretów

Siema :D. Dawno mnie nie było, ale czas nadrobić trochę zaległości.
Około miesiąca przed świętami zaczęłam zbierać zapisy na malowanie portretów. Troszkę się tego nazbierało, ale mimo braku czasu i nadciągającej wielkimi krokami sesji - dałam radę.

Pastele/ołówek, formaty A3



Z pierwszego z poniższych rysunków została niestety połowa. Można domyślić się powodów. ;)



Niestety w większości przypadków nie miałam czasu i okazji zrobić zdjęć porządnym aparatem, więc zamieszczam fotki cykane telefonem.